Samotność za kratami schroniska to codzienność wielu wspaniałych psiaków, które niczym nie zawiniły takiej sytuacji.
Wszyscy dobrze znamy okoliczności, w jakich psiaki trafiają do schronisk… Nietrafiony prezent, brak cierpliwości do układania czworonoga, wyjazd na wakacje czy dużo gorsze okoliczności jak przywiązywanie do drzew w środku lasu, wyrzucanie z jadących aut, pseudohodowla… Ludzka “kreatywność” w tym temacie jest nieskończona, a jedyne pytanie jakie nasuwa się w takich przypadkach, to kto tu jest faktycznie zwierzęciem…niewinne psiaki, czy teoretycznie inteligentniejszy od nich człowiek. Na to pytanie potrafi sobie odpowiedzieć samemu chyba każdy z nas.
W schroniskach czeka na swoją szansę na miłość wiele psiaków. I młode, i te dojrzalsze, suczki i samce, jednorasowe i wielorasowe, małe, średnie, duże… Część z nich to aniołki, które wymagają jedynie karmienia, spacerów i miłości. Są też takie, które oprócz tych wymienionych, potrzebują jeszcze nieco więcej uwagi, ponieważ niosą ze sobą różne traumy z dotychczasowej życiowej drogi. Nie oznacza to wcale, że są to beznadziejne przypadki, po prostu potrzebują naszej miłości jeszcze ciut więcej.
Na szczęście dla psiaków, do schroniska nie da się wejść jak do sklepu i wybrać sobie pierwszego lepszego psiaka niczym towar z półki. Trzeba przejść proces adopcyjny o który możecie dopytać w każdym konkretnym schronisku, w którym akurat serduszko zabiło Wam mocniej na widok psiej mordki.
Jednym z takich schronisk jest warszawskie Schronisko na Paluchu, do którego trafiają psiaki z całej stołecznej okolicy i nie tylko. Wspólnie z DogVenture rozpoczęli akcję mającą troszkę ułatwić Wam decyzję o próbie adopcji konkretnych psiaków. Na kojcach niektórych psiaków pojawiają się plakaty z informacjami o psiakach objętych naszym patronatem. Na naszym Facebookowym profilu, jak i na profilu Schronisko na Paluchu, będziemy udostępniać zdjęcia piesków, które bardzo by chciały znaleźć swoją wymarzoną rodzinę.
Zachęcamy Was do adoptowania psiaków bo sami mamy adopciaka w naszym stadzie i wiemy, że takie psiaki posiadają nieograniczone zasoby miłości i radości, zupełnie jak psiaki wywodzące się z hodowli 🙂 Nie chcemy tu zniechęcać Was do hodowli, ponieważ jest wielu uczciwych hodowców, którzy szczerze kochają każdego psiaka, którego oddają w inne ręce. A jeśli ktoś ma konkretny cel – praca czy wystawy, i uważa że hodowla to jedyne słuszne miejsce, to nie będziemy go od tego absolutnie odciągać. Jeśli jednak rasa i rodowód nie mają dla Was tak dużego znaczenia, schronisko będzie równie dobrym miejscem na znalezienie swojej psiej połówki 😉
Zdajemy sobie sprawę z tego, że nawet adoptowanie psiaka niesie ze sobą pewne wydatki – szczepienia, chip (choć o to również warto dopytać, ponieważ standardem staje się już otrzymywanie psiaka ze schroniska z “pakietem” wszystkich niezbędnych szczepień), karma, posłanie, zabawki, akcesoria.
I właśnie w tym ostatnim chcemy Wam pomóc, a co za tym idzie również i czworonogom. Jeśli zdecydujecie się na adopcję któregoś z psiaków objętych naszym patronatem, pomyślnie przejdziecie proces adopcyjny i nadejdzie ten wymarzony dla Was i dla psiaka moment wspólnego powrotu do domu, jeden z wydatków związanych z tą adopcja DogVenture weźmie na siebie – od schroniska otrzymacie zaufanie i gotowego pokochać Was całym sobą psiaka, od samego zainteresowanego bezgraniczną miłość i wdzięczność aż do końca swoich dni, a od nas – obrożę, smycz oraz szelki, aby Wasz nowy, wspólny etap w życiu przyjął takie kolory, jakie najbardziej lubicie 🙂
Dla nas będzie to czysta radość towarzyszyć Wam od samego początku wspólnych przygód!
